„Pójdźmy wszyscy do stajenki...”

Wiele jest świąt w kalendarzu, ale te najpiękniejsze, te najbardziej magiczne to święta Bożego Narodzenia. Bo któż nie cieszy się ze spotkania z bliskimi osobami, życzeń przy opłatku, choinki i prezentów? Nie zapomnijmy jednak o tym, co powiedział kiedyś Adam Mickiewicz:
„Wierzysz, że się Bóg zrodził w betlejemskim żłobie, lecz biada ci, jeśli nie zrodził się w tobie”.
Pamiętają o tym doskonale uczniowie ze szkoły podstawowej w Kątach Opolskich, bo jak co roku, tak i w tym, przygotowali jasełka, na które zaprosili wszystkich 10. stycznia 2013 r. do kościoła parafialnego pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Kątach Opolskich.
Na wstępie zebranych przywitali proboszcz parafii, ks. Krzysztof Pagór oraz trzecioklasiści, którzy zaśpiewali pieśń adwentową w języku włoskim. Tak piękne powitanie było zapowiedzią przedstawienia, które pozostawiło wiele niesamowitych wrażeń, a których to dostarczyli uczniowie wszystkich klas.
Aniołowie, Pasterze i Trzej Królowie – wszyscy przybyli witać Dzieciątko. I mimo iż Józef z Maryją nie mogli najpierw znaleźć noclegu, a Gospodarz odesłał ich do stajenki, to radość z cudu Bożego Narodzenia napełniła wszystkich tych, którzy przyszli zobaczyć jasełka. Nie zmącił jej nawet okrutny Herod, bo za jego niecne czyny spotkała go kara - do piekieł porwała go Śmierć z Diabłem. A chórek, który śpiewał kolędy w języku polskim i niemieckim przypomniał, że kto śpiewa, ten modli się podwójnie. Tak jak i pierwszaki, które także w języku włoskim zaśpiewały jedną z najpopularniejszych kolęd świata pt. „Cicha noc”.
Oprawę muzyczną uświetniła nadworna skrzypaczka kątowskiej szkoły, Aleksandra Kaluża.
Na zakończenie przedstawienia uczniowie z klas najmłodszych złożyli wszystkim życzenia, zaś chór zaśpiewał „Kolędę dla nieobecnych” dedykowaną wszystkim tym, którzy już od nas odeszli.
Podczas mszy świętej, którą potem odprawiono, ks. proboszcz podziękował wszystkim za przygotowanie przedstawienia – nauczycielom, rodzicom, katechecie – ks. Sylwestrowi Pruskiemu za przygotowanie pieśni w języku włoskim, szczególnie zaś dzieciom, bo to one historię narodzenia Jezusa przedstawiły w „tak prosty, ale jakże piękny sposób”.
Sylwia Michala